Aż trudno uwierzyć, ale do niedawna oberżyna, czyli inaczej bakłażan był warzywem, za którym delikatnie mówiąc nie przepadałyśmy i nas ani nie inspirował ani nie zachwycał. Wszystko jednak się zmieniło po wizycie w knajpce z jedzeniem z dalekiego wschodu i tak powstał przepis z nutą orientu i bakłażanem w roli głównej.
Składniki (1 porcja):
1 średniej wielkości bakłażan
⅓ łyżki sosu sojowego
5 łyżek oleju sezamowego
5 łyżek oleju rzepakowego
2 plasterki imbiru
sól
pieprz
kawałek papryczki chili
1 łyżka tahiny
2 łyżki orzechów ziemnych
odrobina wody
ziarna sezamu do posypania
szczypiorek
Przygotowanie:
Bakłażan pokroić w plastry o szer. ok. 2 cm. Każdy plaster posolić i pozostawić na ok. 1 godzinę.
Imbir drobno zetrzeć na tarce. Dodać sos sojowy, olej sezamowy, posiekaną papryczkę chili i dokładnie wymieszać. Bakłażana odcisnąć papierowym ręcznikiem i pokroić w kostkę. Na rozgrzaną patelnię wylać przygotowany sos na bazie oleju sezamowego i wrzucić pokrojonego bakłażana. Dokładnie wymieszać. Smażyć, ciągle mieszając.
Dodać olej, wymieszać i nadal smażyć. Doprawić solą i pieprzem. Pod koniec smażenia dodać tahinę, orzechy, wymieszać i smażyć jeszcze chwilę, aż bakłażan zmięknie (ale nie rozpada się). Dodać odrobinę wody.
Przełożyć na talerz i posypać ziarnami sezamu oraz posiekanym szczypiorkiem. Smacznego!
Etykiety: bakłażan, danie główne, polski, przepisy