Są dzieci, a nie brakuje również dorosłych, którzy na słowo szpinak reagują niemal ucieczką. Postanowiłyśmy więc połączyć zielone liście ze słodkimi bananami i tym samym w słodkich wypiekach przemycić trochę zdrowia. Dzisiaj więc wielkie muffinkowe święto. Rozpoczynamy zieloną rewolucję!
Składniki:
3 banany
120 ml oleju
100g szpinaku baby
150 ml mleka sojowego waniliowego
½ łyżeczki sody
1 łyżka soku z cytryny
300 g mąki pszennej
Przygotowanie:
Do wysokiego naczynia wrzucamy pokrojone banany, szpinak i wlewamy olej. Całość blendujemy do uzyskania gładkiej konsystencji.
Do drugiego naczynia wlewamy mleko sojowe, wsypujemy sodę i wlewamy sok z cytryny. Dokładnie mieszamy i wlewamy do miski ze zblendowanym szpinakiem i bananem. Powoli miksujemy, stopniowo wsypując przesianą mąkę.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Blaszkę do pieczenia muffinenk wykładamy papilotkami i wlewamy ciasto do ⅔ wysokości.
Pieczemy przez 20 - 25 minut ( do suchego patyczka).
Etykiety: banany, deser, muffinki, polski, przepisy