Ostatnie chwile na śliwki, więc dzisiaj wykorzystamy je z premedytacją na słodkie zakończenie tygodnia i pyszny początek weekendu. Sezonowe, słodko - kwaśne i proste w przygotowaniu ciasto śliwkowe.
Składniki ( na małą blaszkę):
150 ml oleju
100g cukru
2 łyżki mielonego siemienia lnianego + 6 łyżek gorącej wody
100 g mąki
40g budyniu waniliowego ( 1 torebka)
kilka kropel aromatu migdałowego
łyżka proszku do pieczenia
5 dużych śliwek
cukier puder
Przygotowanie:
Do miski wsypujemy siemie lniane i cukier. Zalewamy gorącą wodą ( 6 łyżek) i miksujemy do momentu, gdy składniki połączą się i uzyskają jednolitą konsystencję.
Miksując stopniowo wlewamy olej oraz wsypujemy budyń i przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia. Pod koniec miksowania wlewamy aromat migdałowy i chwilę miksujemy. Ciasto powinno mieć gęstą konsystencję.
Ciasto wlewamy do prostokątnej blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
Śliwki przekrajamy na pół i usuwamy pestki. Następnie układamy je na cieście, skórką do dołu i lekko dociskami. Śliwki możemy posypać cukrem.
Ciasto pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez 40 - 45 minut ( do suchego patyczka).
Po upieczeniu ciasto studzimy i posypujemy cukrem pudrem.
Etykiety: deser, polski, przepisy