Śniadanie. Co zrobić? Co zjeść? Ponieważ lubimy pieczywo i tradycyjne kanapki niezmiennie kojarzące nam się z domem rodzinnym staramy się znaleźć ciekawe alternatywy dla kotlecików i pasztetów jakie możemy kupić w sklepie. Tak oto powstał pasztet z pestek dyni w towarzystwie czarnuszki i chili. Zajadamy się nim wszyscy - wege czy nie musisz poznać ten smak!
Składniki:
8 łyżek pestek dyni
1 łyżka siemienia lnianego + 3 łyżki gorącej wody
natka pietruszki
1 papryczka chili
2 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka czarnuszki
1 łyżeczka czarnego pieprzu
½ łyżeczki soli
8 łyżek kaszki kukurydzianej
Przygotowanie:

Siemię lniane zalać gorącą wodą i wymieszać. Pestki z dyni zmielić w młynku.
Natkę pietruszki oraz papryczką chili drobno posiekać. Marchew oraz korzeń pietruszki obrać. Warzywa wraz z selerem utrzeć na tarce o drobnych oczkach.
Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić starte warzywa. Podsmażyć ok 4-5 minut, ciągle mieszając. Przełożyć do miski i dodać przygotowane siemię lniane, zmielone pestki dyni, papryczkę chili, czarnuszkę oraz kaszę. Doprawić solą i dokładnie wymieszać. Odstawić na 30 minut do lodówki.
W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 st. C. Przygotowaną masą przełożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia i piec od 70-90 minut (do czasu zarumienienia się pasztetu). Ostudzić i wstawić do lodówki na co najmniej 8 godzin.
Etykiety: bezglutenowe, pasztet, polski, przepisy, śniadanie, święta