Wczoraj był przepis na pakorę...no i pewnie zostało trochę warzyw? Co z nimi zrobić? Nie marnujemy jedzenia! Oto przepis na aromatyczne pieczone pierogi - Samosy wywodzące się z kuchni indyjskiej. Pyszne na ciepło i na zimno.
Lubicie pierogi? To koniecznie musicie spróbować!
Pieczone samosy podane z surówka z marchewki i jabłka
Składniki (porcja dla 4 osób):
Ciasto:
4 łyżki oleju
1/2 szklanki ciepłej wody
1,5 szklanki mąki
szczypta soli
Farsz:
2 marchewki
4 ziemniaki
1/4 średniego kalafiora
100 g groszku (świeży bądź mrożony)
natka pietruszki
2 łyżeczki curry
sól i pieprz do smaku
2 łyżki oliwy do smażenia
Sos:
puszka pomidorów (zmiksowanych)
sól
1 łyżeczka słodkiej papryki
½ łyżeczki brązowego cukru
1 łyżeczka curry
1 papryczka chili drobno pokrojona
Surówka z marchewki i jabłka:
5 średnich marchewek
1 duże jabłko
Sok ze świeżo wyciśniętej pomarańczy
1 łyżka oliwy
Do miski wlewamy olej, wsypujemy mąkę i sól. Powoli dolewamy wodę. Ciasto wyrabiamy do czasu uzyskania zwartej, nieklejącej się masy.
W międzyczasie przygotowujemy sos. Do garnka wlewamy zmiksowane pomidory, dodajemy przyprawy. W naszej wersji sos jest ostry, ale oczywiście papryczkę chili można pominąć. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem ok. 5-6 minut, od czasu do czasu mieszając.
Warzywa na farsz kroimy w kostkę, kalafiora dzielimy na małe różyczki. Siekamy natkę pietruszki. W głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy pokrojone warzywa. Smażymy warzywa a się zarumienią, ciągle mieszając. Pod koniec dolewamy odrobinę wody, groszek i przyprawy i dusimy na wolnym ogniu aż warzywa zmiękną. Posypujemy natką pietruszki i odstawiamy do ostygnięcia.
W tym czasie przygotowujemy surówkę. Marchewkę i jabłko tarkujemy na grubych oczkach. Polewamy sokiem z wyciśniętej pomarańczy oraz łyżką oliwy. Mieszamy.
Ciasto na samosy dzielimy na równe części (przepis na około 10 samosów). Z każdej części ciasta formujemy kulkę i wałkujemy na okrągłe placki o średnicy ok. 15 cm. Na każdy placek kładziemy łyżkę przygotowanego farszu i sklejamy jak klasyczne pierogi.
Gotowe samosy wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i pieczemy przez ok. 30 minut. *
*Oryginalnie, samosy podaje się w wersji smażonej. Jednak dbając o własne zdrowie, wybrałyśmy wersję pieczoną i tym samym lżejszą dla naszych żołądków. Samosy w tej wersji uwielbiają nawet nasze mięsożerne dzieci i mężowie
Etykiety: danie główne, kuchnia indyjska, polski, przepisy, samosy